Zorza polarna nad Małopolską

Zorza polarna nad Małopolską

Wczoraj wieczorem niebo nad Polską i Małopolską stało się miejscem magicznego spektaklu przyrodniczego, znanego jako zorza polarna. To niezwykłe zjawisko przywędrowało aż nad nasze szerokości geograficzne, co jest dosyć rzadkim zjawiskiem. Niebo, które w innym przypadku byłoby ciemne, stało się nagle czerwone i oświetlone przez tę niezwykłą aurorę.

Użytkownicy podkrakowskich grup na portalu facebook dzielili się swoimi zdjęciami:

Zorza polarna, choć znana z występowania w okolicach biegunów, może czasem rozprzestrzeniać się na niższe szerokości geograficzne w wyniku wyjątkowo silnej aktywności słonecznej. To właśnie cząstki naładowane, takie jak elektrony i protony, pochodzące z wiatru słonecznego, wnikają w magnetosferę Ziemi i kierują się ku biegunom. Jednak w przypadku silnej aktywności słonecznej mogą one docierać znacznie dalej na południe, tworząc niezapomniane widowisko.

Kiedy te naładowane cząstki docierają do górnych warstw atmosfery, takich jak termosfera, zachodzi interakcja z atomami gazów atmosferycznych, takimi jak azot i tlen. Cząstki te przekazują swoją energię atomom, co powoduje, że te ostatnie przechodzą do stanów wzbudzonych. Następnie, gdy atomy wracają do swoich stanów podstawowych, emitują energię w postaci światła. To właśnie te emisje światła nadają zorzy polarnej różne barwy, takie jak zielona, czerwona, fioletowa i różowa.

Wczorajsza zorza polarna była wyjątkowym widokiem nad naszym niebem, przypominając nam, jak niesamowite i fascynujące są procesy zachodzące w naszej atmosferze. To zjawisko zawsze przyciąga uwagę i budzi zachwyt obserwatorów, niezależnie od tego, czy zachodzi nad biegunem czy gdzieś bliżej nas.

Opublikuj komentarz